środa, 7 stycznia 2015

stop café - tej kawie STOP!

Święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok i Trzech Króli tak się w tym roku poskładały, że pół kraju zamknęło się na dwa tygodnie. Zaopatrzyliśmy się przezornie w sporo kawy, ale oczywiście na dwa ostatnie dni nie starczyło.

Zdesperowany pojechałem w Trzech Króli na Orlen i kupiłem kawę ziarnistą: stop café "odkryj głębię smaku". Palarnia to belgijska Miko Koffie.



Bardzo mocno palona, chyba w listopadzie 2014, bo datę przydatności określono na listopad 2015. Zapach nie zachęcał. Zaparzyłem ją w sposób najbardziej zbliżony do espresso z mi dostępnych - czyli w kawiarce moka.

Co tu można napisać? NIGDY WIĘCEJ!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz